Sezon ślubny już za nami, a ponieważ każdy potrzebuje chwili wytchnienia, tym razem coś zupełnie nie-ślubnego. Niedawno miałem okazję wrócić na chwilę do fotografii komercyjnej którą nie zajmuję sie teraz na codzień, jednak zawsze chętnie stawiam czoła wyzwaniom takim jak to:
dla niewtajemniocznych:
samochód to angielski MGA 1600 mk II, dosyć mocno zmienony :) z oryginalnego coupe.